Szkolenia

WTTS realizując działalność statutową szkoli w zakresie psychoterapii systemowej na różnych poziomach zaawansowania uczestników

Podstawa teoretyczna kursu

Rola superwizora i proces superwizji
z systemowego punktu widzenia

Autor: dr Jerzy S. Jakubowski (SGST, SG, WTTS, PTP)

I. Podstawą obserwowania jest rozróżnianie

Niniejszy szkic opiera się w szerszym znaczeniu na konstruktywistycznym pojmowaniu obserwowania jako procesu tworzenia w obszarze poznawczym rzeczywistości, która jest dla nas ludzi jedyną dostępną podstawą dla podejmowania decyzji i działania.

W węższym znaczeniu poniższe rozumowanie powołuje się na sformułowaną przez George’a Spencer-Browna („Laws of Form”, 1969) definicję obserwowania jako dokonywania rozróżnienia w celu nazwania wyróżnionego oraz teorii Heinza von Foerster („Sicht und Einsicht. Versuche zu einer operativen Erkenntnistheorie“, 1985) dotyczącej ciemnych plam poznawania (Rozróżnienie dokonywane w momencie nazywania nie jest zauważane ani nazywane, ani reflektowane; motywy dokonywania właśnie takiego a nie innego odróżnienia są najczęściej również nieuświadamiane w momencie nazywania).

Tezy wynikające z powyższej teorii chcemy uczynić podstawą rozumienia procesu superwizji, zadań superwizora oraz organizowania posiedzeń superwizyjnych.

 

Teza I.

Obserwować znaczy rozróżniać i nazywać.

 

Teza II.

Nie ma rozróżnienia bez motywu, tzn. bez dostrzegania różnych wartości w rozróżnionych treściach. To ocena obserwatora decyduje o tym, gdzie zostanie przeprowadzone rozróżnienie i jakie treści zostaną nazwane.

 

W procesie nazywania zachowań, sposobów myślenia i przeżywania klienta (opis, diagnozowanie) psychoterapeuta nie zauważa świadomie, że dokonuje odróżnień. On „widzi” po prostu, że „tak jest jak on to widzi” (obserwator pierwszego stopnia). Zawarte w nazwie znaczenie (wartościowanie) jest dla dokonującego nazwania terapeuty też jasne. Nie są mu jednak jasne wszystkie motywy, dla których on osobiście uważa nadawane znaczenie za jedynie słuszne.

Wyróżnione zachowania, sposoby myślenia i przeżywania klienta składają się na jego obraz, jaki powstaje w umyśle terapeuty. Ten obraz otrzymuje znaczenie, jakie mu terapeuta nadał. Wszystkie inne zachowania itd., które nie zostały nazwane (wyróżnione) nie zaistniały w obszarze poznawczym terapeuty i nie weszły w skład obrazu klienta.

Mówiąc o obrazie klienta mamy na myśli również wzorce zachowań, związków, komunikacji jakie klientowi przypisujemy.

W zastosowaniu do pracy psychoterapeuty można więc powiedzieć, że pracuje on nie z osobą, która do niego przyszła na rozmowę, lecz z wyobrażeniem (obrazem) tejże osoby.

W absolutnej większości przypadków procesy psychoterapeutyczne przebiegają bez widocznych trudności. Dzieje się to wtedy, gdy obraz klienta w głowie terapeuty jest użyteczny dla przebiegu procesu psychoterapeutycznego, albo inaczej powiedziawszy >nie sprawia terapeucie trudności<.

Zdarzają się jednak przypadki, kiedy terapeuta ma jakieś trudności w prowadzeniu rozmów z klientem. Ma to miejsce wtedy, gdy terapeuta wytworzył sobie obraz klienta, z którym „nie daje się dalej współpracować”. Będąc jednak obserwatorem pierwszego stopnia terapeuta nie myśli, że są możliwe inne obrazy tegoż klienta (inne rzeczywistości).

Przy takim rozumieniu powstawania trudności w prowadzeniu psychoterapii zadaniem superwizora nie jest skupianie się na badaniu, jakim klient „naprawdę” jest (jeżeli superwizor skupiałby się na tym jakim klient jest, byłby również obserwatorem pierwszego stopnia) i na wymyślaniu innych sposobów postępowania z tymże „trudnym klientem”, lecz na umożliwieniu superwizowanemu terapeucie stworzenia sobie innego obrazu klienta, z którym współpraca będzie możliwa.

Teoretycznie patrząc, dokonuje się ten proces poprzez wprowadzenie innych kryteriów rozróżnień w procesie obserwowania, co umożliwia wprowadzenie w pole poznawcze aspektów, które w dotychczasowym obserwowaniu zostały wykluczone. Np.: na miejsce zauważanych deficytów wprowadzenie w pole uwagi superwizowanego terapeuty zasobów klienta. To może dokonać się również poprzez zmianę kryterium wartościowania wyrażonym w użyciu innej nazwy (przeformułowanie znaczenia). Superwizor pełni w tym procesie rolę obserwatora drugiego rzędu, który skupia swoją uwagę nie na kliencie, lecz na procesie dokonywania przez superwizowanego terapeutę rozróżnień.

W momencie akceptacji przez terapeutę innego obrazu klienta, z którym jest on w stanie konstruktywnie pracować dokonuje się w terapeucie zmiana kryteriów i motywów dokonywania odróżnień, nawet jeżeli on w tym momencie tego nie zauważa.

Kiedy superwizowany terapeuta zastanawia się nad motywami tworzenia takiego a nie innego obrazu klienta, przyjmuje wobec siebie pozycję obserwatora drugiego stopnia.

Superwizor w powyższym rozumieniu nie jest specjalistą od lepszych sposobów postępowania z klientami, lecz fachowcem od prowadzenia rozmów superwizyjnych w taki sposób, żeby superwizowany psychoterapeuta sam dochodził do stworzenia sobie innego obrazu swego klienta, lub był w stanie przyjąć propozycje innych obrazów swego klienta.

Kiedy superwizor zaczyna razem z superwizowanym psychoterapeutą opracowywać nowe sposoby postępowania z klientem, przechodzi w rolę nauczyciela terapii.

Jeżeli ta zmiana roli miałaby być dopuszczona, zakładałaby uprzednią zgodę (życzenie) superwizowanego jak również uprzednio dokonaną zmianę obrazu klienta.

Wszystko, co zostało powyżej powiedziane na temat tworzenia sobie przez terapeutę obrazu klienta odnosi się również do tworzenia sobie obrazu oczekiwań różnych osób oraz instancji wobec terapeuty jak również obrazu procesu terapeutycznego.

II. Motywy rozróżnień

Rozróżnienie w procesie obserwowania ma zawsze jakiś motyw, co znaczy, że zostaje ono dokonane zawsze na jakieś polecenie.

Polecenie jest zawsze ukierunkowane na cel.

Polecenia mają różne źródła pochodzenia:

  • Wartościowanie jak również idee rozwiązania problemu zawarte implicite w jego nazwie.
  • Oczekiwania klienta i jego obraz powstały w umyśle terapeuty zawierają w sobie polecenia >zrób to i to< , >nie rób tego i tamtego<.
  • Oczekiwania najróżniejszych osób oraz instancji zewnętrznych wobec terapeuty i procesu terapeutycznego jak i oczekiwania terapeuty wobec siebie samego.
  • Teoria terapeutyczna (w osobistym rozumieniu terapeuty) określająca zasady myślenia i postępowania terapeutycznego.
  • System wartości, przekonania, wierzenia, nastawienia terapeuty są również źródłem wewnętrznych poleceń dokonywania określonych rozróżnień.
  • Osobiste doświadczenia, tak uświadomione jak i nieuświadomione mają wpływ na postawy terapeuty wobec zachowań i poglądów klienta i stąd mogą być źródłem poleceń do dokonywania określonych rozróżnień.

Jeżeli terapeuta w procesie obserwowania przyjmuje motyw dokonanego przez siebie rozróżnienia za jedynie słuszny, staje się jednostronnym, co może w konsekwencji prowadzić do trudności w komunikacji z klientem.

Nie preferowanie przez terapeutę określonych motywów dokonywania rozróżnień prowadzi do otwartości na różne możliwe interpretacje zachowań, uczuć i poglądów klienta, co jest podstawą postawy neutralnego zaciekawienia.

Superwizor jako obserwator drugiego stopnia zajmuje się tym jak terapeuta tworzy sobie właśnie taki obraz klienta, obraz jego oczekiwań oraz przebiegu procesu terapeutycznego, czyli jakimi motywami się kieruje w dokonywaniu rozróżnień i jakie stosuje przy tym kryteria.

III. Aspekty komunikacyjne w relacji superwizyjnej

Z konstruktywistycznej teorii zamkniętości poznawczej systemu nerwowego oraz teorii autopojezy wynika, że komunikacja w rozumieniu przekazywania informacji i komunikacja instruktywna nie jest możliwa. Adresat komunikatu tworzy sam informacje, które są podstawą jego dalszych decyzji. Proces komunikowania rozumiany jest tu jako uzgadnianie zachowań oraz nadawania znaczeń.

Konsekwencje dla relacji superwizyjnej:

  • Superwizor nie daje instrukcji do postępowania terapeutycznego.
  • Superwizowany rozwija w rozmowie z superwizorem pomysły na rozwiązanie trudności w postępowaniu terapeutycznym w oparciu o swoje wewnętrzne przekonania.
  • Te wewnętrzne przekonania, będące źródłami motywów dokonywania rozróżnień, mogą w trakcie procesu superwizyjnego ulec zmianie, kiedy zmienia się w głowie terapeuty obraz klienta.
  • Superwizor odnosi się z szacunkiem do osoby superwizowanego, jego zaś poglądy i teorie traktuje jako zmienialne (bez respektu).

IV. Formy przeprowadzania superwizji

  • Indywidualna superwizja procesu terapeutycznego.
  • Grupowa superwizja procesu terapeutycznego.
  • Indywidualna superwizja czyjejś trudności funkcjonowania w zespole.
  • Superwizja zespołu.
  • Superwizja jako proces refleksji nad pracą terapeutyczną czy dynamiką współpracy w zespole (punktem wyjścia nie są jakieś trudności).